Proces hydrolizy jest procesem rozrywania wiązań chemicznych z przyłączeniem wody w obecności katalizatorów. Hydrolizaty kolagenowe nie zawierają więc w swoim składzie żadnego z typów kolagenu. W ich składzie znajdują się aminokwasy i peptydy kolagenowe. Hydrolizaty zawierają wszystkie aminokwasy tworzące kolagen. Na rynku dostępnych jest wiele hydrolizatów kolagenu. Różnią się one jednak znacząco przede wszystkim podwzględem jakości.Wysokiej jakości hydrolizowany kolagen może posiadać doskonałe właściwości fizykochemiczne,organoleptyczne, nie mieć smaku ani zapachu. Warto też zwrócić uwagę na rozpuszczalność poszczególnych preparatów. Często, mimo zapewnień producentów, hydrolizaty nie rozpuszczają się w wodzie. Na wysoką jakość hydrolizatu wskazuje również rozkład masy cząsteczkowej danego preparatu. Warto więc poprosić producenta o udostępnienie profilu chromatograficznego (chromatogramu), który daje dużą wiedzę na temat jakości hydrolizatu oraz jego zawartości.. Dzięki chromatogramowi jesteśmy w stanie ocenić jakość samego procesu hydrolizy. Im „węższy” jest wykres tym większa selekcja i dokładność procesu a tym samym pewność, iż w składzie preparatu znajdują się cząstki o tych masach, na które wskazuje specyfikacja.Oczywiście do wyboru mamy szereg substancji, o masach molekularnych odpowiadających odpowiednim aminokwasom lub peptydom (najczęściej w zakresie <2 do 6 kDa).Na rynku spotykane są również substancje zwane „mikro-kolagenem”. Mikro- kolagen to termin marketingowy,którym nazywane są różne oligopeptydy (więc również nie cząsteczka kolagenu żadnego z typów), pozyskane syntetycznie z natywnego kolagenu oraz stabilizowane (zazwyczaj) poprzez dodanie cząsteczek tłuszczowych.Są to więc opatentowane przez firmy biotechnologiczne peptydy, otrzymywane sztucznie w wyniku syntezy chemicznej. Mimo to ich działanie na skórę jest zazwyczaj dobrze udokumentowane i bezsprzeczne. Niekiedy można spotkać się z terminem „kolagen roślinny”. Powszechnie wiadomym jest fakt, iż kolagen jest białkiem jedynie pochodzenia zwierzęcego. „Kolagen roślinny” jest więc nazwą o znaczeniu umownym i oznacza ekstensyny. Są one białkami strukturalnymi (bogatymi w hydroksyprolinę) występującymi w ścianie komórkowej roślin, odkrytymi przez Dereka TA Lamporta na Uniwersytecie w Cambridge.Poza zawartością hydroksyproliny, kolagen roślinny nie zawiera żadnego innego aminokwasy czy peptydu pochodzenia kolagenowego.
Jak wynika z mojego podsumowania, jedynym komponentem kosmetycznym zawierającym cząsteczkę kolagenu jest „kolagen natywny”. Pozostałe substancje zawierają białka kolagenowe; aminokwasy bądź peptydy pochodzenia kolagenowego.Czym innym jest temat zakresu, skuteczności i sposobu działania tych substancji na skórę, który jest bardzo różny. Zależy bowiem od konkretnej substancji i trudno jakkolwiek podsumować ten temat bez wskazania konkretnych produktów. Celem artykułu była próba sporządzenie skrótu, sprawozdania, przekroju tematu „kolagenu”, jako oferty dostępnej na światowym rynku oraz jej zróżnicowanie pod względem właściwości biochemicznych ibiofizycznych oraz jakości samego produktu, a nie odpowiedz na pytanie który z tych środków najlepiej (i czy wogóle) działa na skórę.
autor: Olimpia Baranowska Artykuł ukazał się w kwartalniku „Świat Przemysłu Kosmetycznego” Wydawnictwa FARMACOM e -w y d a ni e d o p o b r a ni 3/2012 a n a : www.farmacom.com.pl