Od soboty jesteśmy na długo wyczekiwanym obozie zimowym w Dojo w Starej Wsi. Jak co edycję, 100 uczestników szlifuje formę, pracuje nad kondycją i ładuje baterie z dala od zgiełku i codziennej gonitwy.
Jest też z nami niesamowita energia, mnóstwo uśmiechów i wola walki. Pot leje się strumieniami, bo każdy uczestnik daje z siebie 200%. Trenujemy, zdobywamy wiedzę, uczymy się zdrowych nawyków i zasad. Jak zawsze zawieramy nowe przyjaźnie i tworzymy Healthy Team’y.
Ćwiczymy trzy razy dziennie, ale zdrowe potrawy i odpowiednio ułożone przeze mnie posiłki dodają nam sił.
Przy każdym posiłku, mamy okazje testować i próbować zdrowych i polecanych przeze mnie produktów. Wszystkie pochodzą ze sprawdzonych źródeł – od lokalnych rolników oraz zaprzyjaźnionych firm.
Foods by Ann częstuje nas swoimi wszystkimi produktami. Olejowy Raj dostarcza nam zdrowe oleje i mąkę. Dary Natury zaopatrują nas w ekologiczne herbaty, przyprawy i produkty takie jak dżemy, kawy czy kiszonki. Próbujemy także pysznego i sprawdzonego smalcu gęsiego Desmal.
Lokaleko wspomaga nas mlekiem roślinnym, a płyny uzupełniamy Kingą Pienińską i Oshee Vitamin. Jest z nami Nutri Clinic z naturalnym Collagenem .
Jest zdrowo, kolorowo i pysznie!:)
Dodatkowo – w już tradycyjnie przygotowanych welcome pack, uczestniczki otrzymały produkty Foods by Ann, Dary Natury, Olejowy Raj, dostęp do Diet by Ann, naturalny collagen Nutri Clinic oraz prezenty przygotowane przez Head & Shoulders, Calzedonię oraz Medisept.
Podczas treningów, wykorzystujemy rożne formy aktywności fizycznej, zarówno ze sprzętem (TRX, sztangi, gumy, hantle, kettlebells) jak i z ciężarem własnego ciała. Po treningach, prócz niezbędnego elementu czyli stretchingu, korzystamy z rollerów firmy Blackroll.
Obozy, który organizuję to nie tylko treningi i prawidłowe odżywianie. Staram się przedstawiać uczestnikom więcej aspektów zdrowego trybu życia. Jednym z nich jest kontrola zdrowia i stanu własnego ciała. Osobom aktywnym w ocenie zdrowia i kondycji pomaga również pomiar składu ciała, który określa wielkości jego poszczególnych składników. Jak co obóz, korzystam z analizatorów firmy InBody.
Dziękujemy!
Fotorelacja by Adam Mruk!
